niedziela, 29 grudnia 2013

MYDEKOWE PRZEDŚWIĄTECZNE SPOTKANIE

Tuż przed samymi Świętami Bożego Narodzenia zaprosiłam na małe Barwne spotkanie Malwinę i Karoline, które tak jak ja nagrywają filmiki na Youtube. 
Z przyczyn nie zależnych od niej nie dotarła do nas  Magda zwana Madzikiem, którą serdecznie pozdrawiam.
Celem zorganizowanego przeze mnie spotkania było min. pokazanie dziewczyna nowości firmy Barwa
oraz
podarowanie do testów
znanego
popularnego 
mydełka 
różanego lub oliwkowego.
W dniu naszego spotkania, mój komputera a raczej jego jakaś część umarła śmiercią naturalną i wszystko to co miałam przygotować na to spotkanie legło w gruzach.
Wcześniej upiekłam pierniczki jak co roku, część z nich udekorowałam w kolorową- barwną posypkę
pisząc na nich słowo
BARWA.
Na cieście oraz pączkach miały być również "chorągiewki" na wykałaczce również z napisem Barwa, niestety komputer odmówił posłuszeństwa zanim zdążyłam wydrukować małe napisy wraz z logiem firmy.

Umówiłyśmy się koło 16:00.
Dziewczyny były punktualnie.
Przy herbatce opowiadałam dziewczyną o dwóch nowościach firmy Barwa
 

Malwinie seria różana bardzo przypadła do gustu. 
Stąd też mydełko różane trafiło do Malwiny
a
oliwkowe do Karoliny.
Dodatkowym prezentem był długopis firmowy Barwy w cudownym różowym kolorze.

Malwina jak i Karolina są z miasta, w którym mieszkam ale dopiero u mnie poznałyśmy się
po raz pierwszy.


Dziewczyny okazały się bardzo sympatyczne i już po krótkiej chwili wpadłyśmy w wir rozmów typowych dla kobiet czyli to co my kochamy najbardziej kosmetyki i zakupy.:)

A tak przygotowałam stół na nasze spotkanie:)
 

 

Najbardziej dumna jestem z tych pierniczków


Dziewczyny są już po tygodniowym testowaniu mydełek i z tego co mi pisały są z nich naprawdę zadowolone.
 Ciesze się, że dzięki uprzejmości firmy Barwa dostałam kilka tych mydełek, które mogłam rozdać dowolnie wybranym przez siebie osobom, którym mydełka się sprawdziły.

Malwina i Karolina

W puszce są maślane ciasteczka, które dostałam wraz z innymi słodkościami od Malwinki.
Dobrze się złożyło bo Malwina miła nawet przy sobie przepis na te przepyszne ciasteczka, którego poszukiwałam od roku.

Na zakończenie naszego spotkania wspólna fotka.
Zagadałyśmy się do 20:00, a śmiechu było co nie miara bo dziewczyny miały być po godzinie w domu.
Już nie mogę się doczekać naszego kolejne spotkanie.

Zapraszam was na kanały dziewczyn
Malwinka

Karolinka



Dziewczyny dziękuję jeszcze raz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz