poniedziałek, 12 stycznia 2015

Tydzień w zdjęciach czyli "okiem mojego telefonu" 1/2015

Rozpoczynam nowy cykl na moim blogu czyli tydzień w zdjęciach.
Dziś zapraszam Was na pierwszą fotograficzną dawkę.
Dajcie znać czy macie chęć na więcej w kolejnych tygodniach.



  Kartka od Ewci odnaleziona w stercie reklam w skrzynce.






Ozdoby świąteczne, z którymi nie mogę się wciąż rozstać.

Kto pamięta o wietrzeniu magazynów w Biedronce? 


 Sławne organizery za 5 zł.


 Kupiłam ten, ale po prawie tygodniu wróciłam i dokupiłam jeszcze dwa :)


 Torebki próżniowe 8 szt na żywność pierwszy raz takie kupiłam w sierpniu za 10 zł.
Te kosztowały 4 zł.
Sprawdzają się rewelacyjnie.
 

Karteczki samoprzylepne za całą złotówkę... nie byłabym sobą gdybym ich nie kupiła.


Botwinka w styczniu czego chcieć więcej.

 Kasza jaglana z awokado i oliwkami, palce lizać:)



Musli.



 Kasza jaglana na śniadanie z mlekiem, bananem i żurawiną.


 Chlebek od Kamilki z siłowni .
Ilość ziaren pozytywnie mnie zaskoczyła.


 Zdarzały się i grzeszki, ale nie potrafiłam sobie odmówić smaku z dzieciństwa.




 Mój Gucio, który nie wiedzieć czemu zakochał się w poduszkach(poszewkach) i kocyku z biedronki.
Śpioch z niego straszny :)



 W połowie tygodnia przyszedł czas również na zmianę starych kalendarzy na nowe.

 Poniedziałek jedyny dzień kiedy świeciło słońce.



W drodze do Trójmiasta.



Zabrałam się również za porządki w szafce z herbata i kawą.
Widać różnicę?


Szybkie zakupy w Biedronce.






 Nowy rok = powrót na siłownię :)




Sobotni wieczór z Carry.
Czy Wy też tak macie, że zawsze w scenie przed ślubem liczycie na to, że Mr.Big jednak się zjawi?
Zaryczana ale szczęśliwa.
Tvn dziękuję za ten film.





:)





 Na zakończenie tygodnia kolacja w Różanej.

Do zobaczenia za tydzień.

Ola.