Rozpoczynam nowy cykl na moim blogu czyli tydzień w zdjęciach.
Dziś zapraszam Was na pierwszą fotograficzną dawkę.
Dajcie znać czy macie chęć na więcej w kolejnych tygodniach.
Kartka od Ewci odnaleziona w stercie reklam w skrzynce.
Ozdoby świąteczne, z którymi nie mogę się wciąż rozstać.
Kto pamięta o wietrzeniu magazynów w Biedronce?
Sławne organizery za 5 zł.
Kupiłam ten, ale po prawie tygodniu wróciłam i dokupiłam jeszcze dwa :)
Torebki próżniowe 8 szt na żywność pierwszy raz takie kupiłam w sierpniu za 10 zł.
Te kosztowały 4 zł.
Sprawdzają się rewelacyjnie.
Karteczki samoprzylepne za całą złotówkę... nie byłabym sobą gdybym ich nie kupiła.
Botwinka w styczniu czego chcieć więcej.
Kasza jaglana z awokado i oliwkami, palce lizać:)
Musli.
Kasza jaglana na śniadanie z mlekiem, bananem i żurawiną.
Chlebek od Kamilki z siłowni .
Ilość ziaren pozytywnie mnie zaskoczyła.
Zdarzały się i grzeszki, ale nie potrafiłam sobie odmówić smaku z dzieciństwa.
Mój Gucio, który nie wiedzieć czemu zakochał się w poduszkach(poszewkach) i kocyku z biedronki.
Śpioch z niego straszny :)
W połowie tygodnia przyszedł czas również na zmianę starych kalendarzy na nowe.
Poniedziałek jedyny dzień kiedy świeciło słońce.
W drodze do Trójmiasta.
Zabrałam się również za porządki w szafce z herbata i kawą.
Widać różnicę?
Szybkie zakupy w Biedronce.
Nowy rok = powrót na siłownię :)
Sobotni wieczór z Carry.
Czy Wy też tak macie, że zawsze w scenie przed ślubem liczycie na to, że Mr.Big jednak się zjawi?
Zaryczana ale szczęśliwa.
Tvn dziękuję za ten film.
:)
Na zakończenie tygodnia kolacja w Różanej.
Do zobaczenia za tydzień.
Ola.
Troche przeciagnął się ten tydzień :(
OdpowiedzUsuńProblemy techniczne rozwiązane, będą nowe tygodnie:) Pozdrawiam
Usuń